Wędrując po Pomorzu Zachodnim, nietrudno zauważyć, że cegła to tutaj nie tylko budulec, ale niemal element tożsamości regionu. Surowa, czerwona, pięknie harmonizująca z zielenią lasów i błękitem rzek, tworzy monumentalne budowle, które przetrwały wieki. Gotyk ceglany, surowy i jednocześnie pełen finezji, zostawił po sobie prawdziwe perły architektury, których zwiedzanie to fascynująca podróż w czasie.
W XIII wieku, kiedy na Pomorzu rozwijały się miasta handlowe i klasztory, cegła stała się głównym materiałem konstrukcyjnym. Była nie tylko łatwiej dostępna, ale również umożliwiała tworzenie monumentalnych budowli, które łączyły surowość z dekoracyjnością. Ceglane kościoły, klasztory, ratusze, baszty i bramy miejskie szybko stały się symbolem siły i bogactwa miast Pomorza.
Dodatkowym wyróżnikiem gotyku ceglanego na Pomorzu Zachodnim jest jego ścisły związek z Hanzą – potężnym związkiem miast handlowych, który nadawał ton gospodarce regionu. To właśnie hanzeatyckie bogactwo pozwalało na wznoszenie wielkich kościołów i obwarowań, a także ratuszy, które pełniły nie tylko funkcję administracyjną, ale i symbolizowały potęgę mieszczaństwa.
To właśnie na Pomorzu Zachodnim gotyk ceglany opowiada swoje historie – o kupcach i zakonnikach, o rycerzach i władcach, o miastach, które rosły na potężnych szlakach handlowych. Dziś te budowle są nie tylko świadectwem minionych czasów, ale i nieodłącznym elementem krajobrazu, który warto odkrywać krok po kroku… cegła po cegle…